W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was dwie stylizacje pochodzące z jednego sklepu. Jestem bardzo ciekawa, który look będzie bardziej w Twoim stylu i na który skusiłabyś się Ty? Wiadomo, że wiele zależy od okazji, ponieważ sukienka zdecydowanie powiewa delikatnym romantyzmem, natomiast spodenki z koszulką tworzą bardziej sportowy look, ale czy na pewno?
Już nie raz udowodniłam Wam, że wertując ubrania na wieszakach w sklepie umykają nam ciekawe stylizacje w rozsądnych cenach. Piszecie do mnie też często, że widząc zdjęcia ubrań online absolutnie nie skusiłybyście się na dany zestaw, a widząc go już w gotowej stylizacji jesteście skłonne dać mu szansę, i to jest mega!
Zauważcie, że do obu stylizacji mam te same plecione klapki – swoją drogą ostatnio je uwielbiam i zastanawiam się nad dokupieniem ich w wersji beżowej – tutaj zostawiam Wam link do nich (Stradivarius, 139 zł) Rozmiarówka wypada standardowo, ja mam rozmiar 39 jak każde inne swoje buty.
Specjalnie połączyłam bermudy i koszulę z klapkami na obcasie, by stylizacja nie wyglądała na zbyt sportową. Egzotyczny print świetnie komponuje się z bermudami w jednolitym kolorze. Wahałam się jeszcze między tymi w kolorze zieleni, możecie je dorwać tutaj – KLIK. Spodnie (99 zł – a mam dla Was rabat 30% !) mają bezpieczną długość, więc są świetną alternatywą dla osób nie przepadającymi za krótkimi szortami. Bluzkę (skład: wiskoza i len) znajdziesz w dobrej cenie tutaj – klik.
Wyszukałam dla Was cudowną i delikatną letnią sukienkę – hiszpankę. Ja jestem fanką mocnych kolorów, więc postawiłam na czerwoną, ale tutaj znajdziecie ją jeszcze w kolorze zielonym. Ja mam na sobie rozmiar S, można ją w pasie związać, by podkreślić talię, swobodna i oddychająca. Myśle, że bardzo dobrze będzie wyglądała z białymi trampeczkami lub z płaskimi klapeczkami gdybyście chciały wybrać się na plażę.
Mam dla Was dobrą wiadomość, ponieważ możecie zrobić zakupy online w sklepie Greenpoint z 30% rabatem do 31 sierpnia. Hasło: PUKKA
Ja zachęcam Was do przymierzania ubrań w sklepie stacjonarnie jeśli macie taką możliwość, a zakupy na spokojnie możecie zrobić przy użyciu telefonu leżąc sobie na kanapie pod kocykiem.