foto-24Chciałabym dzisiaj napisać coś fajnego i mądrego, bo wiem, że Bartek na pewno TO przeczyta. On zawsze wszystko czyta.  Zastanawiałam się wielokrotnie, dlaczego to robi? Zdarza się, że zaznacza mi błędy jakie popełniam – no nie często je popełniam, ale jednak 🙂 Przyłapałam go może ze dwa lub trzy razy jak czytał mój post i wiecie jaki wtedy uśmiech zakrada mu się na twarz, co więcej oczy ma roześmiane jak małe dziecko czekające na kolorowa watę cukrowa w dwumetrowej kolejce. Powiedziałabym, że to mój stalker w pozytywnym tego słowa znaczeniu – naprawdę to bardzo urocze jak skrupulatnie czyta, co napiszę i jeszcze ze mną konsultuje, co by tu zmienić czasami. Przyznam, że bardzo się angażuje w to, co robię. Pomaga mi i mnie wspiera. Wracając do pojęcia stalkera – to przyznam, że super jest takiego mieć – to jest jak tutaj na obrazku – nic dodać, nic ująć. Chodzący uśmiech na twarzy. Przyjdzie taki moment – a mam go zaplanowanego w głowie, gdzie napiszę o Bartku coś więcej, sensowniej i tak od serduszka, chociaż mam świadomość, że już go poznaliście i odczuwam, że go polubiliście – to zupełnie tak jak ja i moja ekipa Polciowo – Filipowa!

Na Bartku zawsze mogę polegać, zawsze! Nawet po najgorszym dniu w pracy, w drodze ze sklepu, po podróży, po czymkolwiek i gdziekolwiek – wiem, że jest.

foto-17-31

Dziś na blogu nasza pierwsza wspólna sesja, która sprawiła nam mnóstwo radości – Esterze też! Teraz stwierdzam, że przygotowanie stylizacji dla siebie samej jest o wiele łatwiejsze niż dla nas obu, ponieważ zwracam wtedy uwage na więcej rzeczy. Zależało mi na tym, abyśmy kolorystycznie ze sobą 'grali’. Koniecznie dajcie znać jak Wam podoba się ten nasz eksperyment, który mamy w zamiar coraz częściej tutaj wdrażać.

Przyznam nieskromnie, że ja jestem zachwycona, a Wy? Które zdjęcie jest Waszym ulubionym?

foto-11-37

 

foto-12-37

foto-8-41

foto-13

foto-14

foto-15

foto-16-34

foto-18

foto-20

foto-7-41

foto-5

foto-6-41

foto-25

foto-3-40

foto-9

foto-10-36

#staypositive