Myślę, że prawie każda dziewczynka w latach szkolnych bawiła się w szkołę. Organizowała sprawdziany, kartkówki, pisała po tablicy i co najfajniejsze prowadziła dziennik – teraz byłoby to trochę utrudnione, ponieważ w większości szkół działa dziennik elektroniczny. Pamiętam, że w Dniu Nauczyciela uczniowie mogli sami prowadzić lekcję i wczuć się w rolę nauczyciela. Raz mój kolega w połowie lekcji zrezygnowany stwierdził, że on na pewno nie będzie nauczycielem, ponieważ przygotowywał się całe popołudnie, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż jego oczekiwania – uczniowie rozmawiali. Wtedy dopiero zrozumiał jak to przykro jest komuś, komu przeszkadza się w pracy.
Powracając do sprawdzianów, to nie raz uczniowie zadają mi pytanie, ile czasu zajmuje mi sprawdzenie ich prac klasowych. Kartkówki i sprawdziany sprawdza się dość sprawnie, natomiast prace klasowe to jednak roboty na 1.5 – 2 h. Chociaż nauczyciel ma czas około dwóch tygodni na oddanie testów, to ja zawsze lubię zrobić to jak najszybciej się da. Ogólnie nie jestem zwolennikiem odkładania obowiązków na później, wtedy sprawy się tylko nawarstwiają i nagle mamy tyle 'do roboty’, że nie wiadomo od czego zacząć. Zawsze rozbawiają mnie prośby typu: „Pani nam powie, co mamy zrobić, a wtedy Pani szybciutko sprawdzi kartkówki”. Często okazuje się, że wpada do dziennika sporo czwórek i piątek, bo uczniowie niecierpliwią się, by dostać oczekiwaną (dobrą) ocenę. I muszę Wam powiedzieć, że system pewniaków, o którym pisałam TUTAJ działa całkiem nieźle. Ci słabsi uczniowie chętniej się uczą i mają motywację do zdobywania pozytywnych ocen. Niektórzy nawet mnie zaskoczyli wybierając jednak opcję na '5′, a nie na '3′ 🙂
Kartkówek, sprawdzianów i testów w szkole jest cała masa – wiedzą to uczniowie i wiedzą też rodzice. Ostatnio zapytała mnie B. :
B. „A Pani w ogóle nie zadaje prac domowych?”
J: „Staram się nie zadawać. A co jestem jedyna w szkole?”
B: „Nie jest Pani jedyna, jest jeszcze Pani od religii i Pan od muzyki”
Angielski mam trzy razy w tygodniu, można wykonać naprawdę dużo pracy. W dobie internetu, gdzie zadania sa rozwiązane na zadane.pl i pracadomowa.pl wolę wykonać te zadania z uczniami na lekcji bez obaw, że będa bezmyślnie przepisywać z internetu. Pojęcie pracy domowej jest względne – dla mnie jest nią przygotowanie się właśnie na kartkówkę, czy sprawdzian lub przygotowanie wypowiedzi w języku angielskim. Wszystko zależy do przedmiotu 🙂
Od jakiegoś czasu w szkole pracuje się metodą projektu. Napisze Wam o tym w kolejnym poście – ja już mam trzy grupy projektowe i sama nie mogę się doczekać efektów końcowych 🙂
Miłego i pracowitego weekendu!
A dzisiejsza stylizacja to cudowny biały płaszcz i sweter z golfem, który można zdjąć 🙂 I jak?
PŁASZCZ I SWETER – FEMESTAGE Eva Minge tutaj
SPODNIE – STRADIVARIUS
BUTY – DEEZEE tutaj
TOREBKA – ZARA