Bywa tak, że każda z nas ma swoje ulubione akcesoria do makijażu! Ja jakiś czas temu rozpoczęłam swoją przygodę z pędzlami i jedynie nie mogłam znaleźć idealnego do aplikacji podkładu. Dalej pozostałam wierna pędzlom jeśli chodzi o róż, bronzer, rozświetlacz, cienie oraz brwi. Dopiero rok temu moja przyjaciółka dała mi znać o gąbkach do makijażu. na początku skusiłam się na Beauty Blender (dostępny w kilku kolorach), z czasem zaczęłam używać też ciut innego Real Techniques (pomarańczowy), a ostatnio przetestowałam gąbeczkę z W7 – to najtańsza opcja. Właściwie każda gąbka ma inną cenę, więc można indywidualnie podejść do sprawy 🙂
Ja osobiście jestem zachwycona gąbkami i towarzyszą mi przy codziennym makijażu. Są idealne do aplikacji podkładu i korektora, którego ja używam pod oczy i na nos. Jestem też typem rannego leniuszka i śpię do ostatniej możliwej chwili, więc zależy mi na tym, aby poranny makijaż był sprawnie wykonany. Gąbki są fantastycznym rozwiązaniem. Po zamoczeniu zwiększają swoją wielkość i nakładanie podkładu jest naprawdę przyjemne – co najważniejsze, gąbka nie pozostawia żadnych smug. (a to zdarzało mi się w przypadku pędzli).
Spośród trzech gąbek najchętniej używam Beauty Blendera (czerwony) – w mojej ocenie jest dla mnie odpowiednio miękka i wchłania najmniej podkładu. Pozostałe dwie też używam, jednak przy aplikacją wydają mi się ciut twardsze. Przy W7 (zestaw trzech gąbek) fajnie sprawdzają się te malutkie przy nakładaniu pod oczy bądź łuk brwiowy. Wiem, że wiele osób bardzo lubi w pomarańczowej gąbce z Real Techniques to ścięcie, które pozwala 'dotrzeć’ to wszystkich zakamarków naszej twarzy.
Ważna jest pielęgnacja takiej gąbki. Najlepiej byłoby myć ją po każdym użyciu, ale wiadomo, że czasami jest to po prostu a wykonalne, gdyż nie ma na to czasu lub w pośpiechu o tym zapominamy. Początkowo miałam problem z pozbyciem się nadmiaru podkładu, próbowałam mydła i płynu micelarnego, ale najlepszy okazał się płyn do mysia naczyń. Najłatwiej jest nałożyć go odrobinę na dłoń i pod strumieniem wody wykonywac okrężne ruchy gabeczką – chwila moment i gąbka czysta!
Podsumowując, gąbki to moi ulubieńcy makijażowi bez wątpienia. Gąbkę wymieniam maksymalnie co dwa miesiące, bywa tak, że trzeba zrobić to częściej. Każda z nich ma zupełnie inną cenę, więc każdy może znaleźć swojego faworyta 🙂
BEAUTY BLENDER 69,90 tutaj
REAL TECHNIQUES 23,90 tutaj
W7 (zestaw) 19,90 tutaj
Gąbki nasączone wodą – rosną w oczach 🙂
Do następnego!