Dostaję od Was bardzo dużo pytań odnośnie kosmetyków, więc po raz kolejny przychodzę dziś do Was z postem urodowym. Moje serce skradło ostatnio kilka produktów i przyznam Wam szczerze, że jestem bardzo konsekwentna i pamiętam o pielęgnacji skóry zarówno przed snem jak i po przebudzeniu. W dużej mierze to chyba sprawka pięknych zapachów, którymi uwielbiam się otaczać.
Pokazywałam Wam już krem BB tutaj – ja upolowałam go w promocji 10 zł taniej! (wcześniej nie używałam takiego kremu), jest absolutnie przecudny! Używam go zamiast bazy pod makijaż – znajdziesz ją tutaj, w poście o makijażu codziennym). Posiada silne właściwości nawilżające, a to bardzo ważne, by przed makijażem nałożyć na buzię dobry krem nawilżający, wówczas mamy 'ochronkę’ na twarzy. Od kiedy go mam, używam codziennie.
Kolejne moje ukochane kosmetyki to Resibo – bardzo naturalne i o przepięknych zapachach. Płyn do demakijażu to najlepszy jaki do tej pory miałam. Nakładam go na twarz i rozprowadzam okrężnymi ruchami, całość zmywam namoczonym ciepłą wodą wacikiem. Rano przemywam twarz płynem micelarnym. Najpiękniejszy zapach ma balsam do ciała – już prawie cały zużyłam 🙂
Ostatnie nowości jakie testuję to kosmetyki Mincer (zajrzyj tutaj). Krem na dzień i na noc ma cudowny cytrynowy zapach, jest wzbogacony w takie składniki jak olej z rokitnika, kwas hialuronowy oraz ekstrakt camu – camu. Cóż to? Witamina C, która jest królową pielęgnacji skóry. Jeśli do tej pory myślałaś, że pomarańcze dostarczają najwięcej witaminy C, to się mylisz. Jagody camu camu zawierają jej aż 60 razy więcej i są prawdopodobnie najbogatszym jej źródłem na świecie.