RODZINA

Zgrzałam się jak kotlet!

Już nie raz pisałam jak uwielbiam Poli powiedzonka. Szczerze mówiąc niezły ubaw mamy z jej „nowości językowych”. Postanowiłam, że niektóre z nich zacznę zapisywać, by później móc je odtworzyć i mieć dla Poli dowód jej poczynań słownikowych. P: Mamuś, a…