Ahoj!
Witajcie po dłuższej przerwie, wypad to Dubaju to jak narazie największa podróżnicza przygoda, ale chwilę mi zajęło, by dojść do siebie po wrażeniach, które mi towarzyszyły.
Tutaj jesień w pełni, póki co dość ciepła i miła. Już nie pamiętam,kiedy ostatnio było tak ciepło w listopadzie! Jeansy i biała koszula to klasyka, która sprawdzi się zawsze! Za to całą robotę robi tutaj długi płaszcz w pięknym rudym kolorze. Pozwoliłam sobie na małe szaleństwo na głowie, bardzo wygodną, ciepłą i modną opaskę z milutkiego materiału. Nie ukrywam, że bardzo dobrze czuję się w tych jesiennych barwach. Odnoszę wrażenie, że idealnie wkomponowałam się w jesienne, brunatno – złote opadające z drzew liście!
