
Witajcie,
Zapewne wiele z Was posiada w swojej szafie pasy – czy to na koszuli, sweterku, sukience lub na spodniach. Niektórzy jednak unikają tego wzoru jak ognia, by przypadkiem nie dodać sobie zbędnych centymetrów lub kilogramów. Istenieje przekonanie, że pionowe pasy wyszczuplają, zaś poziome poszerzają, ale to nie zawsze jest prawdą. W rzeczywistości każdy wzór może być korzystny w zależności od jego wielkości, czy odpowiedniego umiejscowienia.
Ceniony psycholog Peter Thompson podjął się przeprowadzenia eksperymentu, w którym chciał dowieść jak to z tymi pasami jest i jaki wpływ mają na naszą sylwetkę. Ku zaskoczeniu wszystkich to te poziome wypadły korzystniej! Pokazał on badanym osobom 200 par zdjęć kobiet, które miały na sobie strój w pasy pionowe i poziomie. Te horyzontalne miały korzystniejszy wydźwięk 🙂
Jeśli są tu Panie, które chciałyby co nieco ukryć, wówczas najlepsze będą wąskie i dość gęste paski. Są na tyle bezpieczne, że nie biją po oczach. Na dodatek wąskie paski mają w sobie więcej klasy i elegancji.
Podobnie jest z pionowymi paskami. Jeśli są szerokie – to z wyszczuplenia nic nie będzie. Teoretycznie takie pasy nie zaszkodzą, ale i nie pomogą w optycznym wysmukleniu sylwetki. Więc jeśli chodzi o mega szybkie wyszczuplenie sylwetki nie ma co ryzykować 🙂
Jakiś czas temu wyczytałam, że w momencie kiedy dobieramy pasiasty ubiór ważne jest, aby pamiętać o jednej z zasad plastyki: to, co ciemne – pomniejsza, to co jasne bądź jaskrawe – optycznie powiększa.
A jak Wam widzą się moje paski?
Ściskam, Maja
SUKIENKA / DRESS – BETTY M TUTAJ
BUTY / SHOES – DEEZEE
KAPELUSZ / HAT – STRADIVARIUS
ZEGAREK / WATCH – TOUS