Od dłuższego czasu rozważaliśmy kupno automatycznej suszarki do ubrań.

Nasza czwórka plus pies generuje sporą ilość prania. Tradycyjna suszarka całymi dniami stała w naszym mieszkaniu skutecznie ograniczając przestrzeń, a podczas wizyty gości wprowadzała w zakłopotanie, co zrobić z niedosuszonym praniem. Z drugiej strony obawialiśmy się, czy suszarka nie zniszczy naszych ubrań i czy ubrania wyjęte z suszarki będą wystarczająco suche, by  można było schować je od razu do szafy.  

Stwierdziliśmy, że jeśli nie spróbujemy, to się nie dowiemy, a przeprowadzka jest idealnym momentem na zmiany. 

Suszarka czy pralko-suszarka?

Pierwszy dylemat,  pojawił się podczas wyboru nowego sprzętu. Lepiej zainwestować w pralko-suszarkę i zaoszczędzić miejsce w łazience, czy zdecydować się na urządzenie przeznaczone stricte do suszenia?

Doskonałym rozwiązaniem okazała się możliwość ustawienia suszarki bezpośrednio na pralce za pomocą specjalnego łącznika. Ustawione w ten sposób urządzenia nie zajmują więcej przestrzeni, a każde z nich może się skupić wyłącznie na pracy, do której zostało zaprogramowane. 

Drugim aspektem była marka. My wybraliśmy Electrolux PerfectCare z pompą ciepła (EW9H188SPC). Posiadaliśmy już pralkę tej marki. W dodatku zaciekawiły nas nowoczesne rozwiązania, które proponuje Electrolux, takie jak możliwość programowania urządzeń dzięki aplikacji w telefonie .

W naszym domu doskonale sprawdziły się włączniki świateł, które mamy serii B-Line sterowane za pomocą sieci wifi i nie mieliśmy wątpliwości, że pralka wraz z suszarką również działające z  wifi idealnie wpiszą się w ideę smart domu.

Nasze wrażenia po miesiącu użytkowania:

Jesteśmy zachwyceni! Tak najprościej można opisać nasze odczucia po 30 dniach użytkowania suszarki. Nie wyobrażamy sobie już wieszania prania na tradycyjnych suszarkach, które dotychczas zagracały  mieszkanie lub balkon w okresie letnim. Teraz nasze pranie prosto z pralki wędruje do suszarki, a stamtąd bezpośrednio do szafy. W dodatku zauważyliśmy znacznie mniej osadzającego się kurzu na meblach, który powstaje podczas ściągania prania z tradycyjnych suszarek. Cały kurz pochodzący z ubrań zbiera się w filtrze suszarki, który wymaga opróżnienia po cyklu suszenia.  Efektem ubocznym całego procesu suszenia jest woda destylowana, która w wyniku kondensacji pary wodnej zbiera się w specjalnym pojemniku zainstalowanym w suszarce. Wodę destylowaną wykorzystujemy m.in. do żelazka lub prasowacza do ubrań.

Najważniejsze zalety naszej suszarki  do ubrań:

Krótki czas suszenia. Czas suszenia można ustawić wg. Potrzeby wybierając odpowiedni program, lub zmieniając jego ustawienia w aplikacji . My zazwyczaj korzystamy z programu „delikatne”, gdzie czas suszenia wynosi 1h 50 min. Po tym czasie ubrania są całkowicie suche i nadają się do ułożenia w szafie (prasujemy je zazwyczaj bezpośrednio przed założeniem prasowaczem parowym, któremu poświęcimy osobny post)

Ochrona  wełnianych swetrów przed kurczeniem i jedwabnych tkanin przed zmianą fasonu czy koloru dzięki systemowi CycloneCare

Znacznie mniej kurzu na meblach pochodzącego, który zatrzymywany jest w filtrze suszarki

– Mięciutkie tkaniny.  Wielokrotnie zastanawialiśmy się dlaczego nasze ręczniki nie są tak mięciutkie jak te, które są w hotelach. Teraz już wiemy, w czym tkwi sekret.

– Oszczędność miejsca w domu. Naprawdę wyrzuciłem obydwie tradycyjne suszarki, które mieliśmy do tej pory już po drugim suszeniu w elektrycznej suszarce. Poza tym uwielbiam białe tshirty, ale często po tradycyjnym suszeniu zostawały na nich ślady po linkach. 

Suszarka do ubrań na stałe została przyjacielem naszej rodziny, który umila nam życie uproszczając  codzienne obowiązki związane z praniem 🙂

Bartek