Szpilki uwielbiam nie od dziś.
Przypomniało mi się jak kiedyś na lekcji jeden z uczniów podniósł rękę (był to już bodajże listopad), nie oczekiwałam tego, bo akurat omawiałam jakiś czas gramatyczny.
Od razu zagaiłam: „Czy Twoje pytanie dotyczy zagadnienia?”
Uczeń: ” Nooo .. nie do końca..”
Pomyślałam, zaryzykuję, a co mi.
Ja: No dobrze, proszę.
Uczeń: „Czy zdarzyło się Pani kiedyś przyjść do pracy w tych samych butach dwa razy?”
Nie mogłam powstrzymać śmiechu, i klasa również. Wtedy zdałam sobie sprawę, że chyba nigdy nie założyłam dzień po dniu tych samych butów.
I z tymi butami to jakieś wariactwo, a te lustrzane szpilki to wisienka na torcie przy całej stylizacji. Niebieska koszula w piękne kwiatowe wzory z przepięknymi mankietami świetnie gra z cukierkową torebką. Pola dzisiaj świetnie skwitowała moje spodnie mówiąc: „Coś Ty Mamuś, z takimi dziurami pójdziesz? Ja też takie chce”. A one takie świetne, że i dziury i frędzle na nogawkach 🙂
Tak jak ostatnio na dłoniach królowały u mnie pastele, tak chyba teraz powoli przestawiam się na tryb jesienny – choć jak się okazuje, na dniach lato w pełni. Ja już prawie gotowa do pracy, ale jeszcze wykorzystuję ostatnie dni wakacji 🙂
W przyszłym tygodniu powrót do pracy i zmiany na głowie! #staytuned. (Będzie wycieczka)
Do następnego!
KOSZULA / SHIRT – ZARA tutaj i podobne tutaj
JEANS – STRADIVARIUS tutaj
TOERBKA / BAG – TOUS
BUTY / SHOES – DEEZEE tutaj
ZEGAREK / WATCH – TOUS
BRANSOLETKI / BRACELETS – TAMILOVE tutaj