
Witaj, dzisiaj wyjątkowy post, ponieważ mam Ci do powiedzenia coś bardzo od serca. Dobrze wiem jak zapracowaną na co dzień kobietą jesteś, ja również. Uwielbiam stawiać sobie każdego dnia nowe cele i wyzwania, to mój sposób na samodoskonalenie siebie. Rozwój to nieodłączna część naszego funkcjonowania. Chyba nikt nie lubi stagnacji, tego nieustannego constans, kiedy nic się nie dzieje. Nikt nie znosi nudy. Życie nabiera barw i koloru, kiedy coś się dzieje, kiedy Ci się chce, kiedy widzisz efekty swojej pracy, kiedy Twoje działania wywołują uśmiech na twarzach osób, które po prostu kochasz.
Owszem, bywa tak, że momentami opadasz z sił i cały zapał chowasz gdzieś głęboko do kieszeni. Ale uff! Z kieszeni, na szczęście można na nowo wyciągnąć. Każda z nas tak ma. W ferworze codziennych obowiązków, list z zadaniami, deadline’ów, nieodebranych połączeń telefonicznych, czy nieodczytanych wiadomości bywa, że zapomnisz o sobie. Po tych wszystkich sprawach ‘must-do’ wpadasz do domu z pracy, zakładasz ulubiony dres, zawijasz koka na głowie i robisz wszystko, by domownicy czuli się szczęśliwi. A największą radość sprawia Ci ta cisza i chwila spokoju na koniec dnia, kiedy dom się wycisza i sama możesz złapać chwilę oddechu. Kojarzysz to uczucie? Błogostan.
Zastanów się, co sprawia Ci radość? Często są to bardzo prozaiczne sytuacje.
Ja uwielbiam rano spokojnie wypić kawę delektując się widokiem świeżych kwiatów w wazonie i promieniami słońca zaglądającymi do mojego salonu. Uwielbiam położyć się na łóżku z ulubionym magazynem w ręku popijając smaczną herbatę z cytryną. Ogromną radość sprawia mi półgodzinny bieg z ulubioną muzyką w uszach. Zaskoczona jesteś jak niewiele mi do szczęścia trzeba? Niezależnie, czy jesteś mamą, żoną, panienką, studentką, zawsze robisz coś dla kogoś, zapominając często by zrobić coś dla siebie. Kochana! To dzięki Tobie wokół jest pięknie, to Ty dbasz o bliskich , obdarowujesz wszystkich uśmiechem, a co niektórych zalotnym spojrzeniem czekając na odwzajemnienie. To Tobie wiatr zasłoni oczy, by po ich odsłonięciu wpaść na przyjaciółkę, z którą dawno nie piłaś kawy. Zrób to! Odbierz telefon, może w końcu uda się umilić czas w kinie, byś później mogła przywołać wspaniałe wspomnienia z tego wieczoru. Zrób coś szalonego! Co Cię blokuje? Zrób coś dla siebie, jesteś kobietą, jesteś wspaniała, dbaj o siebie i swoje samopoczucie. Dzięki temu, rano obudzisz się z uśmiechem na twarzy i chęcią do działania.
Ja na co dzień uchodzę za osobę wiecznie zabieganą i zalataną. Praca w szkole wymaga ode mnie nie lada samodyscypliny, mnóstwo obowiązków jako nauczyciel przedmiotu, a przede wszystkim jako wychowawca. Wychodząc ze szkoły nie zamykam za sobą drzwi na klucz, wiele spraw ‘idzie’ ze mną do domu.
Sprawy blogowe, aktywność na kanałach social media to też nie lada gratka, kiedy na co dzień pracujesz na półtora etatu i wychowujesz dwoje dzieci. Ale blogowanie to moja pasja i hobby, którego podjęłam się już 4 lata temu. Dobrze wiesz, jak kolorowym ptakiem jestem. Zawsze zachęcam do zabawy modą, łączenia nietuzinkowych wzorów, szukania siebie w tym wszystkim. Szukam inspiracji, wkładam całą siebie, byś uwierzyła, że Ty też możesz i potrafisz.
Mimo obowiązków dnia codziennego, ja I Ty wcielamy się za dnia w różne role. Zmieniamy się, dostosowujemy do sytuacji. Musisz pamiętać, że jesteś kobietą i to czyni Cię wyjątkową. Nie ma u nas constans, nastawiasz się na działanie, różnorodność, zmienność. Wracając do rzeczy, tych wydawałoby się drobnych, które sprawiają nam radość zobacz ile szczęścia dają Ci nowe szpilki i piękna pomadka na ustach? Ja zawsze o niej pamiętam. Mam ją zawsze w swojej torebce. Mając pomadkę na ustach czuję się jakbym miała super moc! Wcielając się w różne role, dopasuj swoją pomadkę do siebie!
Jak wiecie zostałam zaproszona na profesjonalną sesję zdjęciową, która sprawiła mi przeogromną radość i spowodowała, że załapałam wiatr w żagle i jestem zmotywowana do kolejnych działań. Wiem, że towarzyszyliście mi i otrzymałam od Was całe mnóstwo ciepłych i miłych wiadomości. Przy współpracy z marką Estēe Lauder miałam możliwość poznać fantastycznych ludzi i utalentowanego fotografa Arcadiusa Mauritz, przed którego obiektywem mogłam pozować. Jego dziełami pochwalę się w tym wpisie.