pli14

Plisowana spódnica chodziła mi po głowie już dłuższy czas. Moda na plisy wraca co jakiś czas, więc dobrze posiadać w swojej szafie chociażby jedną plisowaną spódnicę najlepiej w kolorze, który byłby dla Ciebie bazą – ulubiony kolor, do którego dopasujesz większość elementów Twojej garderoby. Jeśli jednak posiadasz masę ciuchów i upychasz je w szafce, a jedyny sposób na zamknięcie jej to przekręcenie kluczyka w zamku, to myślę, że możesz spokojnie zaszaleć z kolorem.

Zaglądając czasami do sieciówek mogę śmiało stwierdzić, że sezon na plisowane spódnice w pełni – dominują czernie, szarości, granaty i butelkowa zieleń. Przeważnie napotykam się na długość midi (taka jak w mojej stylizacji) oraz maxi (do kostek).

pli16
Poszukując inspiracji byłam w szoku jak wiele sposób na plisy można znaleźć. Swetry, koszule, golfy / obcasy, trampki, sztyblety / bombery, płaszcze, skórzane kurtki. Śmiało stwierdzam, że każda z Was może mieć swój indywidualny pomysł na spódnicę plisowaną i wyglądać nietuzinkowo. Najbardziej podobają mi się połączenia z luźnymi swetrami (delikatnie wpuszczonymi do środka), dopasowanymi i jednolitymi swetrami – tak jak w mojej stylizacji, a także z luźnymi swetrami / bluzkami pozostawionymi luzem na spódnicy.

Moja spódnica nie dość, że plisowana, to na dodatek w uroczym metaliczno – granatowym odcieniu. Postawiłam na czarny golf i klasyczny szary płaszcz, który nadaje całości charakteru. By wydłużyć sylwetkę zdecydowałam się na botki z lustrzanym obcasem. I jak? Stylizacja dała radę? Ja przyznam nieskromnie, że czuję się w niej rewelacyjnie!

Mam nadzieję, że krótkie włosy również przypadły Wam do gustu 🙂

Miłego tygodnia!

pli17

pli11

pli12

pli15

pli5

pli10

pli9

pli13

pli4

pli7

pli8

pli1

pli6

 

PŁASZCZ – sowaStore tutaj

SPÓDNICA – MOHITO tutaj

BUTY – DEEZEE  tutaj,  podobne tutaj

TOREBKA – ZARA

ZEGAREK – DANIEL WELLINGTON