Nie raz już wspominałam, że im Pola jest starsza, tym chcę dla niej więcej i bardziej. Po ostatnich lekcjach życia na podwórku, gdzie na własnej skórze przekonałam się jakie to dzieci są, cały mój światopogląd wychowania córki w duchu dobra, zgody, dzielenia się, współczucia legł w gruzach. Nie będę tutaj podawać przykładów, chyba, że kolejne sytuacje i moje nadworne spostrzeżenia mnie do tego zmuszą, ale jedno jest pewne – trzeba być fighterem od małego. Współczucie i dobro to jedno, ale dbanie o siebie i swoje otoczenie to drugie. Bycie rodzicem to nieustanną lekcja, uczę się ja, uczy się dzieć. Razem mamy moooooc. Mam tę mooooc i wierzę, że nieraz znajdziemy harmonię, a jeśli będą po drodze jakieś przeszkody, to mamy siebie i będziemy się wspierać choćby nie wiem co.

Wracając do głównej myśli dzisiejszego posta, o tym, że więcej i bardziej. Z perspektywy pedagoga muszę przyznać, że ucząc języka są pewne partie, które uczeń przyswaja lepiej, szybciej, a są takie gdzie mówisz, opowiadasz, tłumaczysz, tańczysz, śpiewasz i generalnie idzie to jak krew z nosa. Chociaż bywa, że niektóre niekonwencjonalne strategie mają swoje pozytywne efekty. Czasem trwa to dłużej, ale radość z osiągniętego efektu jest bezcenna.
Jednym z takich mniej lubianych działów, czy zwał jak zwał partii materiału  jest ekologia, przyroda, ekosystem. Szczerze mówiąc, wszystko jakby obecne dookoła, coś tam wiemy – mniej lub więcej, a jak przychodzi do rozmowy o efekcie cieplarnianym, dziurze ozonowej czy klęskach żywiołowych to tylko słychać jedno wielkie westchnięcie uczniów.
A może by tak zacząć taką edukację wcześniej? By zasygnalizować, dać znać, oswoić? Przy zabawie, ze śmiechem, z naśladowaniem – przyjemnie i pożytecznie. Wpadł nam w ręce WYTWÓRNIK EKOLOGICZNY – dostępny tutaj

wy7

wy9

wy10

wy3

wy4

wy2

wy1

Porusza on tematykę ekologii, jak sama nazwa wskazuje. Mazanie, kolorowanie, przyczepianie, przyklejanie – a przy tym to, co najcenniejsze – wspólny czas. Pomagam Poli i czytam instrukcję, często zadaje dodatkowe pytania, co w gruncie rzeczy bardzo mnie cieszy 🙂 Razem rozwiązujemy problemy, projektujemy, omawiamy poszczególne punkty. Wytwórnik zwraca uwagę na tematy:
  • Zwierzęta
  • Tereny zielone w mieście
  • Racjonalne gospodarowanie wodą i energią elektryczną
  • Segregacja śmieci
  • Rola pszczół w ekosystemie (od tego zaczęłyśmy, gdyż Pola jest fanką miodu, a pszczoły mają z nim wiele wspólnego)
  • Alternatywne źródła energii
  • Zbilansowana dieta
wy11

wy12

wy5

wy15

wy14

wy13

Są to tematy, o których mamy pojęcie i towarzyszą nam na co dzień, jednak Wytwórnik może dla nas stanowić bazę, by pomóc w uświadamianiu naszych Milusińskich jak ważna jest natura i ile dobrego możemy robić dla naszego otoczenia. Pomyślałam, by powracać do wytwórnika co jakiś czas. Nie miałam zamiaru robić wszystkiego na raz. Nie ukrywam, że pewne tematy są też jeszcze za trudne dla Polci, ale myślę, że idelanie praca mogłaby wyglądać wśród rodzeństwa 🙂
Bardzo mi odpowiada wielkość Wytwórnika i jego barwy, całość przyciąga uwagę i z chęcią zasiada się do pracy. Wspólnie czas zawsze mija o tryliard razy przyjemniej, a jak jeszcze można wyposażyć się w cenną wiedzę poprzez zabawę, to dla nas mega PLUS.
Wy tez łączycie naukę z zabawą?

wy16

wy17

wy6

 

Do następnego! M.