Witam się z Wami już w świątecznym nastroju 🙂
Od jakiegoś już czasu bardzo rozwijam się kreatywnie. Malowanie, rysowanie, wycinanie, wklejanie, nawijanie, wplatanie, zaplatanie, doczepianie, zgniatanie itepe itede. Obłęd jakiś. Główka pracuje i zdolności manualne na plus. Bycie mamą, a w szczególności już dziecka w wieku przedszkolnym i szkolnym wymaga od nas rodziców nie lada wygibasów umysłowych i umiejętności twórczych. Dziecko coraz bystrzejsze, więcej ma potrzeb intelektualnych, a i my chcemy zmusić do działania szare komóry.
Chcesz odpocząć? Jeszcze musisz wstawić zupę na jutro? Zauważyłaś kurz na stole? Może magazyn albo książka?
Zapomnij! Jak książka to najlepiej o kotkach lub Czerwonym Kapturku.
Ty sobie poczytasz, posprzątasz, ugotujesz wieczorkiem, no może po 21 🙂 E tam! Wspólnie zrobiona choinka – to jest zadanie dla zucha. Choinka jako symbol Świąt Bożego Narodzenia znajdzie miejscówkę w prawie każdym domu. Zielone, białe, wysokie, niskie, chudsze, grubsze, z różnego rodzaju ozdobami iiiii moja gazetowa – a jaka urocza!
Przecież wspólne dzieła tak bardzo cieszą!
Pola miała za zadanie przynieść do przedszkola ozdobę świąteczną. Założenie proste – wykonać ją wspólnie z rodzicem. Uwielbiam takie oblepianki, składanki i inne wygniatanki. A Ty?
Nawet jak nie masz dziecka, możesz na przekór wszystkim bublom sklepowym wykonać swoje rękodzieło! Sama się zdziwisz jakie masz zdolne rączki, a o dumie z wykonanego zadania na koniec nie wspomnę.
Potrzebujesz:
* Gazetka – najlepiej magazyn lub dwa
* Spray dekoracyjny – ja mam srebrny
* Klej
* Ozdoby na choinkę – ja mam białe śnieżynki zakupione w BricoMarche
* Zszywacz
i do dzieła!
U nas świąteczna choinka wykonana z magazynu
Ja posłużyłam się Avanti oraz Hot. Mają po około 100 stron, więc choinka obfita mogłabym rzec. Składanie tak jak na zdjęciach zajmuje około 20 minut (1 magazyn). Można zostawić choinkę „w połowie”, ale ja postanowiłam połączyć dwie w jedną. Zszyłam je zszywaczem.
Spryskałam sprayem i razem z Polą dokleiłam śnieżynki 🙂 Oczywiście możecie przyczepić to, na co macie ochotę i kolorystyka również poddaje się Waszej inwencji młodego, zdolnego kreatora!
I jak Wam się podoba?
Przyznam szczerze, że ona prezentuje się pięknie nawet bez sprayu – kolorowa ma swój urok 🙂
Wierzę, że ktoś z Was spróbuje wykonać podobną choinkę 🙂
Maja