Biała koszula & czarne rurki vol.2

Witajcie w niedzielny wieczór. Mam nadzieję, że wyszaleliście się na zabawach Andrzejkowych 🙂

Wieczór z wróżbami zaliczony? Lanie wosku na wodę przez ucho od klucza zaliczone? Podobno klucz ma magiczne znaczenie – to on otwiera i zamyka wszystkie tajemnice.

A może macie za sobą ustawienie butów w stronę drzwi? Niektórzy z tymi obrządkami czekają do jutra. My z Polą też zamierzamy jutro wypróbować kilka zabaw.

Znacie tą z filiżankami? Potrzebne są 4 filiżanki i pod każdą z nich wkładamy kolejno: monetę, obrączkę, liść (lepiej jakiś mniejszy listek, żeby się zmieścił), jedną zostawiamy pustą. Zamieniamy filiżanki miejscami i losujemy! Obrączka to miłość, listek to ślub, moneta oznacza bagactwo, zaś pusta filiżanka to symbol braku zmian na nadchodzący nowy rok.

Popularna jest też zabawa z rzucaniem za siebie buta. Przerzucamy lewego buta przez lewe ramię – jeśli but upadnie czubkiem w stronę drzwi, to oznacza pewne małżeństwo. Jeśli upadnie obcasem w stronę drzwi, to znak, że do małżeństwa jeszcze długa droga 🙂

I jeszcze jedno 🙂 Pomyślcie sobie życzenie i zapalcie dwie zapałki. Trzymajcie je płonącymi łebkami do góry. Jeśli zapałki będą się palić „do siebie”, życzenie się spełni w ciągu roku, a jeśli „od siebie”, będziecie musieli jeszcze poczekać na jego realizację.

Tych wróżb jest o wiele więcej, ja podałam zaledwie trzy propozycje. Wszystko to robimy, by miło spędzić czas i pośmiać się w gronie przyjaciół. Nie sądzę, by ktokolwiek z Was na serio brał do serca te przepowiednie. Grunt do dobry humor i przednia zabawa 🙂

Andrzejki, Andrzejkami, a Was zostawiam ze zdjęciami.

Dzisiaj przedstawię Wam drugą odsłonę stylizacji, o której pisałam parę dni temu tutaj. Bazą oczywiście są czarne spodnie rurki, biała koszula oraz czarne szpilki. Zieloną marynarkę zamieniłam na czerwoną i dołożyłam torebkę. Nie mogłam się zdecydować, ale postawiłam na czarną torebkę z frędzlami – ostatnio moja ulubiona. Zestaw must have w innym wydaniu, zmiana dwóch szczegółów i gotowe 🙂