Odkąd wprowadziliśmy się do naszego mieszkania (wrzesień 19) chyba jeszcze nigdy nie panował tu taki porządek, jak podczas kwarantanny. Podobno połowa Polaków w czasie kwarantanny zrobiła remont, a druga połowa gruntowne porządki 🙂 Na nasze nieszczęście w czasie epidemii zepsuł nam się odkurzacz. Z uwagi na to, że była to już druga awaria tego niespełna rocznego odkurzacza stwierdziliśmy, że chyba czas zmienić naszego towarzysza na mniej awaryjny sprzęt. Jako, że posiadamy już pralkę i suszarkę Electrolux, o których przeczytasz TUTAJ i nie wyobrażamy sobie życia bez nich, decyzja o wyborze marki była stosunkowo prosta. Pozostała kwestia wyboru, czy lepiej w naszym mieszkaniu sprawdzi się odkurzacz pionowy, czy tradycyjny poziomy. Był jednak jeden warunek. Nasz odkurzacz musi spełniać warunki antyalergiczne. Decyzja o wyborze konkretnego modelu naprawdę nie była prosta zwłaszcza, że Electrolux proponuje bardzo ciekawe rozwiązania w przypadku jednego, jak i drugiego typu. 

Poziomy PURE D8.2 SILENCE

To była propozycja Mai. Mocne argumenty, przemawiające za tym, że to niemal bezgłośny odkurzacz, którego spokojnie można używać, kiedy inni domownicy śpią i z pewnością nikt się nie obudzi wydawały mi się nierealne. Do momentu kiedy po włączeniu odkurzacza wciąż zastanawiałem się czy już chodzi, czy jeszcze nie. Tryb gotowości do pracy zdradza jedynie delikatny szum zasysanego powietrza. Rzeczywiście tego odkurzacza po prostu nie słychać! Producent chwali się, że to najcichszy odkurzacz z propozycji Electrolux (57 dB). W dodatku oczyszcza powietrze wylotowe z odkurzacza, ograniczając ryzyko alergii a odkurzacz powstał w 55% z materiałów pochodzących z recyklingu.

Inną funkcją, której do tej pory nie znaliśmy jest inteligentny dobór mocy pracy do odkurzanej powierzchni. Odkurzacz automatycznie zwiększa lub zmniejsza siłę z jaką zasysa powierzchnię w zależności od jej faktury. Kolejnym atutem jest możliwość  manualnego sterowania mocą, oraz włączania i wyłączania za pomocą przycisku obsługiwanego kciukiem na rękojeści. Docenią to zwłaszcza ci, którzy maja problemy z kręgosłupem i wolą zbyt często się nie schylać. Dodatkowo cały odkurzacz jest świetnie wyważony i zapewnia ciekawy design.

Pionowy PURE Q9

Od samego początku wiedziałem, że się polubimy! Jako mężczyzna uwielbiam wszelkiej maści gadżety, a to jest świetny gadżet, który sprawdzi się w każdym domu i nie tylko! To doskonałe urządzenie, którego mobilność i prostotę użycia z pewnością docenisz zarówno, kiedy trzeba szybko odkurzyć podłogę (brak kabla i ciągłe naładowanie zapewnia stacja dokująca), ale również do odkurzenia mebli, blatu stołu po śniadaniu oraz samochodu.

Całe urządzenie jest bardzo lekkie i łatwo się nim manewruje. Bez problemu sięgamy nim w dość trudno dostępne zakamarki oraz pod kanapę. Prostym ruchem ręki pionowy odkurzacz zamienia się w przenośne urządzenie, którym odkurzycie samochód bez konieczności podłączania odkurzacza do gniazdka. To idealne rozwiązanie dla wszystkich motofrików, którzy tak jak ja kochają porządek w samochodzie, ale nie posiadają garażu z gniazdkiem.

Odkurzacz dysponuje 5-stopniowym systemem filtracji, który wychwytuje 99,9% cząstek o rozmiarach 0,3-10um

O poziomie naładowania akumulatora informuje nas wskaźnik led. Pełna bateria wg. producenta starcza na 55 minut ciągłego odkurzania. W naszym przypadku przy ustawieniu najwyższej mocy zasysanego powietrza odkurzacz pracuje ok 25-30 min. Wraz ze zmniejszeniem mocy zmniejsza się szybkość rozładowania baterii. 

PURE Q9 posiada w zestawie:

szczotkę do podłogi z obrotową rolką. Tu Electrolux chwali się rozwiązaniem  automatycznego czyszczenia, dzięki której po wciśnięciu klawisza szczotka samoczynnie oczyszcza się z wplątanych w wałek szczotkujący włosów lub sznurków.

szczotkę do węższych zakamarków lub kanap, również z obrotową rolką.

szczelinową końcówkę samochodową

podłużną końcówkę z włosiem do odkurzania mebli oraz sprzętu RTV.

Decydując się na którykolwiek z zaprezentowanych odkurzaczy nie będziesz potrzebowała już innego.  Tradycyjny PURE D8.2 SILENCE dysponuje dużą siłą ssącą, a bezgłośna praca robi wrażenie. Możesz włączyć ulubioną muzykę i odkurzać wsłuchując się w jej melodię. Pionowy PURE Q9 jest tak smukły, że dla niewtajemniczonych będzie niewidoczny za zasłoną. Zawsze na podorędziu czeka, aż po niego sięgniesz, gdy rozsypie się cukier, albo dzieci skończą śniadanie, by rozprawić się z okruszkami. My zdecydowaliśmy się na oba tylko po to, żebyśmy nie musieli kłócić się o to, kto może odkurzyć na kwarantannie 🙂

 B.